Aktualności

Olsztyn, Biskupiec: Znakiem drogowym chciał włamać się do firmy budowlanej

Zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem usłyszał 39-letni Piotr M. Mężczyzna za pomocą znaku drogowego uszkodził drzwi firmy budowlanej. Z obiektu nic nie zginęło gdyż podejrzanego spłoszył alarm. Sprawca był już w przeszłości karany za tego typu przestępstwa. Mieszkaniec gminy Biskupiec odsiadywał także kary pozbawienia wolności w jednostkach penitencjarnych. Kodeks karny za powyższe przewiduje karę 10 lat pozbawienia wolności.

Zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem usłyszał 39-letni Piotr M. Mężczyzna za pomocą znaku drogowego uszkodził drzwi firmy budowlanej. Z obiektu nic nie zginęło gdyż podejrzanego spłoszył alarm. Sprawca był już w przeszłości karany za tego typu przestępstwa. Mieszkaniec gminy Biskupiec odsiadywał także kary pozbawienia wolności w jednostkach penitencjarnych. Kodeks karny za powyższe przewiduje karę 10 lat pozbawienia wolności.

 

Do zdarzenia doszło w czwartek 25 września br. kilka minut po godzinie 22:00 w Biskupcu. Według ustaleń śledczych wynika, że 39-letni Piotr M wracał do domu. Po drodze mężczyzna postanowił włamać się do budynku firmy budowlanej. Sprawca za pomocą znaku drogowego uszkodził drzwi i próbował dostać się do wewnątrz. Jednak podejrzanego spłoszył alarm. Natychmiast na miejscu pojawili się biskupieccy policjanci, którzy opatrolowali przyległy teren. Jak się okazało mężczyzna schował się przed funkcjonariuszami w rowie w niedalekiej odległości od miejsca zdarzenia-około 400 metrów. Mieszkaniec gminy Biskupiec w chwili popełnienia przestępstwa miał ponad 1,7 promila alkoholu w organizmie. Podejrzany okazał się być znanym miejscowym policjantom, którzy wielokrotnie wcześniej zatrzymywali 39-latka. Piotr M był w przeszłości karany za kradzieże i włamania oraz odsiadywał kary pozbawienia wolności w jednostkach penitencjarnych. Mężczyzna dowieziony do prokuratury w Biskupcu przyznał się do zarzucanego mu czynu oraz złożył obszerne wyjaśnienia. Kodeks karny za usiłowanie kradzieży z włamaniem przewiduje karę 10 lat pozbawienia wolności. Jednak w tym przypadku kara może być wyższa ze względu na działanie sprawcy w warunkach tzw. „recydywy”, czyli powrotu do przestępstwa.

Powrót na górę strony