Wspólna walka z koronawirusem trwa! Stanowcze działania policjantów!
Walka z niewidzialnym wrogiem od wszystkich wymaga odpowiedzialności i stosowania się do obowiązujących przepisów. Rolą każdego z nas jest zadbanie, aby stan epidemii minął jak najszybciej, dlatego policjanci stanowczo egzekwują wprowadzone nakazy, zakazy i ograniczenia. Wszystko to dla naszego bezpieczeństwa i zminimalizowania ryzyka zakażenia.
W związku z wprowadzonymi w całym kraju obostrzeniami dotyczącymi pandemii koronawirusa, policjanci w trosce o bezpieczeństwo nas wszystkich stanowczo reagują na sytuacje związane z nieprzestrzeganiem wprowadzonych ograniczeń. Tylko w czasie wielkanocnych świąt olsztyńscy policjanci interweniowali w stosunku do 1018 osób, które nie stosowały się wprowadzonych obostrzeń, a przede wszystkim do obowiązku zakrywania ust i nosa w określonych okolicznościach. Funkcjonariusze nałożyli 77 mandatów karnych, a w 10 przypadkach, sprawy swój finał znajdą w sądzie.
Osoby nieprzestrzegające obostrzeń muszą liczyć się z konsekwencjami!
Na długo spotkanie z policjantami zapamiętają dwaj mężczyźni, którzy nie mieli zakrytych ust i nosa w miejscu publicznym. Funkcjonariusze patrolujący teren Dobrego Miasta nie przeszli obojętnie obok mężczyzn lekceważących obowiązujące przepisy. Panowie zamiast założyć maseczki, na widok radiowozu schowali się w pobliskim sklepie. Policjanci wylegitymowali dwóch 30-latków. W trakcie interwencji mężczyźni głośno wyrażali swój sprzeciw przeciwko ograniczeniom sanitarnym, a przebieg spotkania z policjantami nagrywali i upublicznili na jednym z portali społecznościowych.
Niekulturalne, wulgarne i bezmyślne zachowanie mężczyzn spotkało się ze zdecydowaną reakcją funkcjonariuszy. Tym bardziej, że jeden z mężczyzn używając słów wulgarnych, krzycząc i grożąc policjantom, próbował wpłynąć na podejmowane przez nich czynności, związane z legitymowaniem jego kolegi. Ostatecznie do Komisariatu Policji w Dobrym Mieście trafił legitymowany 30-latek, który nie chciał podawać swoich danych policjantom. Zostały one ustalone w komisariacie, na podstawie dokumentu tożsamości, który jak się okazało mężczyzna miał przy sobie, jednak z jakiegoś powodu nie chciał go okazać funkcjonariuszom. Sprawa wykroczeń popełnionych przez mężczyzn ostatecznie swój finał znajdzie w sądzie. Podobnie jak sprawa zachowania drugiego z 30-latków, który odpowie również za swoje zachowanie wobec funkcjonariuszy podczas interwencji.
I tak od niestosowania maseczki w miejscu publicznym, mężczyźni tłumaczyć się będą z używania słów wulgarnych w miejscu publicznym, znieważenia funkcjonariusza publicznego, niestosowwanie się do poleceń i wprowadzania policjantów w błąd co do swojej tożsamości. Z zebranych informacji wynika, że mężczyźni nie po raz pierwszy usiądą na ławie oskarżonych – jeden z nich na swoim koncie ma aż 10 rejestracji procesowych i był 6-krotnie poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości do odbycia kary za przestępstwa narkotykowe, związane z kradzieżami czy udziałem w bójkach.
Każda sytuacja, w sprawie której interwencję podejmują policjanci, jest przez nich indywidualnie oceniania w oparciu o obowiązujące przepisy oraz ustalone okoliczności. Nie jest priorytetem policjantów wystawianie mandatów, a przypominanie o obowiązującym prawie i uświadamianie na temat konsekwencji, jakie grożą za jego złamanie. Wobec osób, które w rażąco lekceważący sposób do niego podchodzą, funkcjonariusze wyciągają stosowne konsekwencje. W obecnej, trudnej sytuacji związanej z walką z rozprzestrzenianiem się COVID-19 nie chodzi o liczbę wystawionych mandatów czy skierowanych wniosków o ukaranie do sądów, a przede wszystkim o odpowiedzialne zachowanie nas wszystkich. Wprowadzone ograniczenia, nakazy i zakazy mają na celu ochronę zdrowia i życia. Dlatego bądźmy odpowiedzialni i stosujmy się do zaleceń sanitarnych!
(rp)