Aktualności

Kilkunastu poszukiwanych w rękach policjantów

W ostatni weekend policjanci z powiatu olsztyńskiego udowodnili, że ukrywanie się przed organami ścigania to jedynie odwlekanie zatrzymania w czasie. W ciągu trzech dni zatrzymali kilkanaście osób poszukiwanych. Jeden z zatrzymanych miał przy sobie narkotyki.

Poszukiwani zatrzymywani są w różnych okolicznościach. Zdarza się, że są sprawcami interwencji lub "wpadają" popełniając jakieś wykroczenie. W piątek (19.04.2024 r.) oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie odebrał zgłoszenie o nietrzeźwym mężczyźnie, który zaczepia mieszkańców bloku na jednym z olsztyńskich osiedli. Funkcjonariusze skierowani na interwencję ustalili, że awanturujący się 64-latek ma na koncie zaległą karę pozbawienia wolności. Mężczyzna został zatrzymany. 
Tego samego dnia policjanci zatrzymali również poszukiwanego 19- letniego mieszkańca miasta. Młody mężczyzna miał przy sobie środki odurzające. Przed wyjazdem do zakładu karnego usłyszał zarzuty popełnienia przestępstwa przeciwko przepisom ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. 
W sobotę (20.04.2024 r.) w ręce mundurowych z Olsztyna trafił 34-latek poszukiwany jako podejrzany o przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu i mieniu. „Wpadł” po tym, jak nie zapłacił za zabrany z z półki sklepowej alkohol i został ujęty przez pracownika ochrony. 


Poszukiwani w rękach wywiadowców 

Wywiadowcy to policjanci, którzy na co dzień patrolują ulice miasta i zatrzymują na gorącym uczynku sprawców przestępstw i wykroczeń. Specjalizują się również w zatrzymywaniu osób ukrywających się przed organami ścigania. Tylko w piątek (19.04.2024 r.) zatrzymali 4 osoby poszukiwane. 
Wśród nich była 47- latka z Olsztyna, która do odbycia ma rok pozbawienia wolności za przestępstwo przeciwko mieniu. 


Niemal każdego dnia policjanci zatrzymują osoby poszukiwane na podstawie różnych decyzji i postanowień. Od osób poszukiwanych listami gończymi po takie, które ignorują wezwania organów ścigania do stawienia się na przesłuchanie. Statystyki ostatniego weekendu pokazują, że każde zatrzymanie jest wyłącznie kwestią czasu. 

 

jw/ab

Powrót na górę strony