Olsztyn: Najpierw chciał ukraść buty. Potem nie podał swoich danych osobowych, aż w końcu trafił do policyjnej celi
"Nie odpowiem na pytanie i nie mam nic do powiedzenia...", tłumaczył policjantom ujęty mężczyzna, po tym jak chciał ukraść buty w sklepie na olsztyńskim Pieczewie. Sprawca odmówił podania swoich danych osobowych i trafił do policyjnej celi. Funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.
Wczoraj ok. godziny 15.00 olsztyńscy policjanci zostali wezwani na interwencję do jednego ze sklepów na olsztyńskim Pieczewie. Z informacji uzyskanych od zgłaszającego wynikało, że pracownicy sklepu ujęli sprawcę kradzieży butów. Na miejsce skierowano patrol.
Interweniujący policjanci w sklepie zastali zgłaszających i ujętego mężczyznę. W rozmowie z pracownikami sklepu funkcjonariusze ustalili, że sprawca został ujęty przez pracownika ochrony, po tym jak chciał wyjść ze sklepu z nowymi butami nie płacąc za nie. Pokrzywdzeni wartość strat oszacowali na 50 zł.
Z uwagi na to, że mężczyzna odmówił policjantom podania swoich danych, został zatrzymany i trafił do policyjnej celi.
Funkcjonariusze zabezpieczyli sklepowy monitoring i wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.
Zatrzymany mężczyzna prawdopodobnie dzisiaj odpowie za wykroczenie kradzieży mienia. Mężczyzna musi się liczyć z tym, że poniesie również odpowiedzialność za odmowę podania swoich danych osobowych.
Kodeks wykroczeń przewiduje za to karę grzywny.
kb