Bezmyślność za kierownicą surowo karana
Policjanci w swojej codziennej służbie dbają o bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego. Niestety wciąż zdarzają się osoby, które swoim zachowaniem lekceważą obowiązujące przepisy i tym samym narażają na niebezpieczeństwo pozostałych uczestników dróg. Funkcjonariusze wobec bezmyślnych kierujących wyciągają surowe konsekwencje.
W czwartek (24.09.2020r.) kolejny nietrzeźwy kierujący został wyeliminowany na jednej z dróg w gminie Świątki. Policjanci zatrzymali do kontroli pojazd marki Volkswagen Polo, którego kierujący nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Badanie stanu trzeźwości wykazało blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że 50-latek kierował autem pomimo cofniętych uprawnień. Mężczyźnie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i sądowy zakaz.
W sobotę (26.09.2020r.) funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie prowadzili kontrolę prędkości na al. Armii Krajowej. Około godziny 23:00 zauważyli pojazd marki Peugeot, którego kierowca przekroczył dozwoloną prędkość o ponad 30 km/h i postanowili zatrzymać go do kontroli drogowej. Siedzący za kierownicą auta mężczyzna zignorował sygnał obligujący go do zatrzymania swojego pojazdu. Następnie policjanci wsiedli do radiowozu i pojechali za mężczyzną, który nie reagował na sygnały dźwiękowe i świetlne, wręcz przeciwnie przyspieszył. Mężczyzna kontynuował swoją ucieczkę ulicami Olsztyna. Po kilkuset metrach został zatrzymany przez funkcjonariuszy.
Kierującym okazał się 24-letni mieszkaniec Olsztyna. Policjanci po podejściu do auta wyczuli od niego silny zapach alkoholu. Badanie alkomatem wykazało blisko 2 promile alkoholu w organizmie. 24-latek odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Tego samego dnia w sobotę (26.09.2020r.) policjanci z olsztyńskiej drogówki na ul. Towarowej zatrzymali do kontroli drogowej osobową mazdę, której kierujący jechał z prędkością 109 km/h, gdzie dopuszczalna prędkość wynosi 50km/h. 53-latek stracił już prawo jazdy na okres 3 miesięcy. Policjanci z interwencji sporządzili stosowaną dokumentację, która ostatecznie trafi do sądu, ponieważ mężczyzna nie zgodził się na przyjęcie nałożonego przez funkcjonariuszy mandatu karnego.
(aj/kh)