Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Olsztyn: Policjanci olsztyńskiej drogówki zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy napadli na 60-latkę

Wczoraj wieczorem na ul. Dworcowej dwóch braci dokonało rozboju na 60-latce. Jeden z mężczyzn najpierw popchnął kobietę i chwycił za jej torebkę. Kobieta jednak kurczowo trzymała torebkę, dlatego mężczyzna kopnął ją w rękę, wyrwał torebkę i uciekł w kierunku osiedla. Policję powiadomił świadek, który widział całą sytuację. Już po dwóch minutach policjanci drogówki zatrzymali sprawców. Jak się okazało obaj byli pijani. Za przestępstwo rozboju sprawcom grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj wieczorem oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie, że na jednej z ulic Olsztyna dwóch mężczyzn wyrwało torebkę starszej kobiecie. Mężczyźni mieli uciec w kierunku pobliskich bloków mieszkalnych. Na miejsce zdarzenia natychmiast zostali wysłani policjanci. Już niespełna dwie minuty po zdarzeniu na jednej z ulic, patrolujący policjanci ruchu drogowego zauważyli spacerujących dwóch mężczyzn, którzy byli wyraźnie zaskoczeni widząc przejeżdżający obok radiowóz. Kiedy funkcjonariusze zbliżali się do mężczyzn, jeden z nich wyrzucił telefon komórkowy. Policjanci zatrzymali mężczyzn i ustalili, że wyrzucony telefon komórkowy nie należy do żadnego z nich. Na miejsce wykonywania przez policjantów czynności dotarła pokrzywdzona 60-latka, która od razu rozpoznała sprawców i opisała funkcjonariuszom całą sytuację. Okazało się, iż jeden z mężczyzn odpychając kobietę usiłował wyrwać jej z ręki torebkę. Gdy napadnięta 60-latka broniła się przed atakiem, mocno trzymając swoją własność, jeden ze sprawców kopiąc w rękę, wyrwał kobiecie torebkę po czym obaj uciekli za bloki. Na szczęście pokrzywdzona kobieta nie odniosła poważniejszych obrażeń.

Sprawcami okazali się 21-letni Andrzej W. oraz jego 25-letni brat, Sławomir W., którzy przyznali, że chwilę przed zatrzymaniem chcieli ukraść kobiecie torebkę, mając nadzieję, że znajdą w niej pieniądze. Tłumaczyli, że potrzebowali pieniędzy na taksówkę, którą chcieli dostać się do domu. Obaj mężczyźni mieli po promilu alkoholu w organizmie. Zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu, gdzie po wytrzeźwieniu zostaną przesłuchani i usłyszą zarzut rozboju, za który kodeks karny przewiduje karę do 12 lat pozbawienia wolności.

 

 

Powrót na górę strony