Podał się za sierżanta, a chciał wyłudzić 40 tys. złotych
Oszuści potrafią zaskoczyć w najmniej spodziewanym momencie i pod byle pretekstem. Wciąż przypominamy o tym, aby zachować czujność, gdy dzwoni do nas obca osoba i prosi o przekazanie pieniędzy. Przez telefon może podawać się za wnuczka, pracownika banku lub policjanta. Tak było w przypadku 84-letniej mieszkanki Olsztyna, która jednak nie dała się nabrać na sztuczki oszusta.
Próby oszustwa często wyglądają podobnie. W piątek (2.12.2022 r.) oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie przyjął zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Tego samego dnia po godzinie 13 poprzez telefon stacjonarny nieznany mężczyzna usiłował oszukać 84-letnią mieszkankę Olsztyna. Nie dość, że podał się za sierżanta – funkcjonariusza policji, czym wprowadził kobietę w błąd co do swojej tożsamości, to dodatkowo powiedział, że córka 84-latki nie ustąpiła pierwszeństwa pieszemu na przejściu dla pieszych, czym rzekomo doprowadziła do uszkodzenia ciała. Żeby zapobiec jej aresztowaniu oszust ,,poradził”, żeby wpłacić 40 tysięcy złotych. Mieszkanka Olsztyna w porę zorientowała się, że może mieć styczność z oszustem. Zadzwoniła do córki, która uspokoiła kobietę, że nic takiego się jej nie przydarzyło. Pamiętajmy! Policjanci NIGDY nie proszą o gotówkę!
Ponownie apelujemy, zwłaszcza do osób najmłodszych o to, aby przypominać rodzicom i dziadkom o tym, że są osoby, które mogą próbować wykorzystać ich dobrą wolę i chęć pomocy. Wytłumaczmy im jak zachować się w sytuacji kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie dużej ilości pieniędzy. Zwróćmy uwagę zwłaszcza na te osoby, które mieszkają samotnie. Zachowanie ostrożności w życiu codziennym może uchronić przed utratą zbieranych latami oszczędności.
(pż/rj)