Policjanci odzyskali zabytkowego poloneza i zatrzymali podejrzanych o kradzież
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili zarzuty kradzieży z włamaniem trzem mężczyznom w wieku 43, 29 i 26 lat, którzy ukradli zabytkowego poloneza z jednego z podziemnych garaży na terenie Olsztyna. Zgodnie z kodeksem karnym za przestępstwo kradzieży z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
W poniedziałek (10.07.2023 r.) do Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa kradzieży zabytkowego poloneza z jednego z podziemnych garaży na terenie Olsztyna. Pokrzywdzony wycenił wartość pojazdu na 100 tysięcy złotych. Z zebranych informacji wynikało, że sprawcy kradzieży najpierw próbowali holować samochód innym pojazdem, a kiedy to się nie powiodło zamówili lawetę, którą przewieźli poloneza z garażu podziemnego przy ul. Iwaszkiewicza w okolice Gietrzwałdu. Policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością p-ko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie w toku policyjnych czynności ustalili, że do kradzieży pojazdu doszło najprawdopodobniej w okresie od 10.06 do 09.07. 2023 r.
Dzięki intensywnym, policyjnym działaniom w środę (12.07.2023r.) funkcjonariusze zatrzymali 29-latka i 26-latka. Ponadto okazało się, że 29-latek jest również osobą poszukiwaną przez Sąd Rejonowy Pruszków celem odbycia kary 61 dni pozbawienia wolności. W poniedziałek (17.07.2023 r.) do KMP w Olsztynie zgłosił się 43-letni mężczyzna, który przyznał się do udziału w kradzieży poloneza.
Ostatecznie w tej sprawie zarzuty kradzieży z włamaniem usłyszało 3 mężczyzn w wieku 43, 29 oraz 26 lat. To mieszkańcy Olsztyna i powiatu olsztyńskiego. Ponadto 43-latek będzie odpowiadał w warunkach tzw. recydywy, ponieważ w przeszłości był skazany za podobne przestępstwo. Skradziony pojazd został odzyskany i wrócił do właściciela. Mężczyźni ze swojego zachowania będą się tłumaczyć przed sądem.
Zgodnie z kodeksem karnym za przestępstwo kradzieży z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
(pż/tm)