Aktualności

Spowodował kolizję, prowadził mimo zakazu, miał przy sobie narkotyki

Pewien 38-latek doprowadził do kolizji z udziałem trzech pojazdów na jednym z olsztyńskich skrzyżowań, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów. Okazało się, że wybrał się w podróż autem, mimo sądowego zakazu. Ponadto w pojeździe, którym się poruszał znaleziono narkotyki. Kierującemu została pobrana krew do badań, celem ustalenia czy wsiadł za kierownicę pod wpływem środków odurzających. Już wkrótce będzie się tłumaczyć przed sądem.

We wtorek (07.11.2023) oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w rejonie skrzyżowania ul. Dworcowej i Pana Tadeusza. Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu, że kierujący osobowym peugeotem jadąc w tym samym kierunku, z nieznanych przyczyn, zjechał na lewy pas ruchu i uderzył w skodę, a następnie najechał na tył poprzedzającego innego pojazdu. Z relacji świadków wynikało, że sprawca kolizji oddalił się z miejsca zdarzenia przez przyjazdem służb. Ponadto w aucie, którym się poruszał został znaleziony woreczek z zawartością zielonego suszu roślinnego. Ze wstępnych ustaleń wynika, że jest to marihuana, którą przekazano do dalszych badań laboratoryjnych.
Policjanci wskazanego mężczyznę odnaleźli w jednym z mieszkań na terenie miasta. Okazał się nim 38-letni  mieszkaniec Olsztyna. Mężczyzna przyznał funkcjonariuszom, że doprowadził do kolizji. Po sprawdzeniu w systemach informatycznych wyszło na jaw, że 38-latek wybrał się w podróż, mimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Ze względu na uzasadnione podejrzenia kierowania pojazdem pod wpływem środków odurzających przez 38-latka, został on zatrzymany i przewieziony do szpitala, gdzie została mu pobrana krew do badań.

Mężczyzna następnego dnia usłyszał zarzut posiadania substancji zabronionych oraz kierowanie autem wbrew sądowemu zakazowi. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Jeżeli okaże się, że mężczyzna prowadził pojazd pod wpływem narkotyków, będzie mu grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz kierowania pojazdami i wysoka grzywna. Mężczyzna nie uniknie również odpowiedzialności za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

(aj/rj)

Powrót na górę strony