Oszukana metodą na ,,policjanta”
Pewna mieszkanka Olsztyna padła ofiarą oszustów, którzy zadzwonili do niej na telefon stacjonarny. Kobieta przekazała w ręce oszustów 10 tysięcy złotych, po tym jak oszust poinformował, że szajka złodziei chce ukraść jej pieniądze. Pamiętajmy policjanci nie działają w ten sposób i nie dzwonią w celu otrzymania lub zabezpieczenia pieniędzy.
Oszustwa przybierają różne formy. Niejednokrotnie oszuści dzwonią z informacją, że zgromadzone na koncie pieniądze są zagrożone i trzeba je natychmiast wypłacić, a następnie przekazać osobie, która się po nie zgłosi by uniknąć straty. Taki właśnie telefon odebrała we wtorek (12.12.2023 r.) pewna mieszkanka Olsztyna. Do pokrzywdzonej zadzwonił na numer stacjonarny mężczyzna, który przekazał informację, że zostaną dostarczone dwa listy polecone. Kobieta natychmiast przerwała rozmowę. Za jakiś czas ponownie zadzwoniła osoba podająca się za „policjanta”, twierdząc, że zgromadzone w domu pieniądze są zagrożone, ponieważ w okolicy ma grasować szajka oszustów, a udział w akcji jest niezbędny do złapania przestępców na gorącym uczynku. Kobieta miała pojechać do banku, żeby wypłacić oszczędności. Oszust polecił, aby pod żadnym pozorem nie informowała pracownika banku o prowadzonych działaniach. Mieszkanka po powrocie do domu przygotowała pieniądze, które oszust polecił zapakować i wyrzucić przez okno. Po jakimś czasie, kiedy kontakt z rzekomym funkcjonariuszem urwał się, kobieta uświadomiła sobie, że padła ofiarą oszustwa i przekazała w ręce przestępców 10 tysięcy złotych. Sprawa została zgłoszona na Policję.
Pamiętajmy, żeby nie wpuszczać do domu nieznajomych osób, nie przekazywać obcym pieniędzy. Jeśli ktoś informuje nas o jakimś wydarzeniu w rodzinie, bądź o tym, że pieniądze na koncie lub w domu są zagrożone należy zakończyć połączenie z tą osobą i natychmiast poinformować Policję. Dobrym rozwiązaniem będzie rozmowa na temat bezpieczeństwa – ostrzegajmy osoby w naszym otoczeniu, że nigdy nie powinny wpuszczać obcych do domu i NIGDY nie powinny przekazywać pieniędzy osobom nieznanym.
(p.ż)