Olsztyn: Motocyklista bez prawa jazdy i kierowca na zakazie - obaj staną przed sądem
Policjanci z drogówki na ul. Armii Krajowej zatrzymali dwóch kierowców, którzy jechali bez uprawnień. Pierwszy z mężczyzn nigdy nie miał prawa jazdy kat. A, a jechał motocyklem. Drugi natomiast popełnił przestępstwo, jadąc samochodem pomimo sądowego zakazu. W obu przypadkach o konsekwencjach ich działań zdecyduje sąd.
Policjanci ruchu drogowego około godziny 17. na ulicy Armii Krajowej zatrzymali do kontroli motocyklistę. Mężczyzna jechał z prędkością 94km/h w miejscu, gdzie obowiązywała jazda 50-tką. 38-latek był bardzo niezadowolony, a w trakcie interwencji był wulgarny i miał pretensje do policjantów o to, że ustawili się właśnie w tym miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50km/h. Nerwowość kierowcy mogła po części wynikać z tego, że nie posiadał on uprawnień do kierowania motocyklem, a motor, którym jechał nie miał tablicy rejestracyjnej, za co policjanci zatrzymali Krzysztofowi G. dowód rejestracyjny. Wobec mężczyzny skierowano do sądu wniosek o ukaranie.
Kilka godzin później na tej samej ulicy w ręce drogówki wpadł kolejny kierowca, który również przekroczył dopuszczalną na tym odcinku prędkość. Kierowca citroena jechał 82km/h na 50-tce. 31-letni mieszkaniec Warszawy nie miał przy sobie wymaganych dokumentów, czyli dowodu rejestracyjnego pojazdu oraz ubezpieczenia oc, po sprawdzeniu kierowcy w policyjnych systemach informatycznych okazało się, że jego uprawnienia do kierowania zostały decyzją sądu cofnięte.
Za złamanie zakazu sądowego ponownie stanie przed sądem.