Aktualności

Sterował łodzią pod wpływem alkoholu. Odpowie przed sądem

Przed sądem odpowie 30- latek, który wsiadł za stery łodzi po użyciu alkoholu. Przypominamy, że tak jak kierowców na drodze, tak sterników na wodzie obowiązują przepisy i zasady bezpieczeństwa, których należy bezwzględnie przestrzegać.

 W poniedziałek (27.08.2024 r.) około południa policyjni wodniacy podczas patrolowania jeziora Ukiel zauważyli łódź, w której znajdowały się butelki po alkoholu. Postanowili sprawdzić stan trzeźwości sternika oraz wyposażenie łodzi. Sternikiem okazał się 30- letni mieszkaniec naszego powiatu. Jak się okazało, mężczyzna był w stanie po użyciu alkoholu. Policjanci sporządzili dokumentację, która trafi do sądu. Tam podjęta zostanie decyzja o dalszym losie nieodpowiedzialnego sternika.

Policyjni wodniacy przypominają!

Tak jak kierowców na drodze, tak sterników na wodzie obowiązujące przepisy i zasady bezpieczeństwa, których należy bezwzględnie przestrzegać. Osoba, która wsiada za stery jednostki pływającej o napędzie mechanicznym o mocy silnika powyżej 10 kW, musi posiadać patent sternika motorowodnego, który należy okazać podczas kontroli. Warto również pamiętać, że jednostki pływające wyposażone w silnik o mocy większej niż 15 kW podlegają wpisowi do rejestru statków i w czasie kontroli wymagany będzie dokument rejestracyjny. W obu przypadkach za zlekceważenie obowiązujących przepisów grozi mandat karny w kwocie od 20 do 500 złotych.

W przypadku sternika, który będzie znajdował się w stanie nietrzeźwości musi on liczyć się z surowymi konsekwencjami, grozi mu kara do 3 lat pobawienia wolności, sądowy zakaz oraz wysoka grzywna. Jeśli natomiast sternik podczas kontroli jest w stanie po użyciu alkoholu, czyli ma od 0,2 do 0,5 promila alkoholu w organizmie, to odpowiada za popełnione wykroczenie. Grozi mu wówczas kara grzywny.

Należy również przypomnieć, że pływanie kajakiem, rowerem wodnym, czy żaglówką bez silnika w stanie nietrzeźwości jest wykroczeniem, a jego sprawcę policjanci mogą ukarać mandatem w wysokości nawet do 500 złotych lub skierować sprawę do sądu.

 

 

ab/kh

Powrót na górę strony