Olsztyn: Stworzył zagrożenie w ruchu wodnym, odpowie przed sądem
Policjanci, którzy pełnili wczoraj służbę wspólnie z inspektorem żeglugi śródlądowej z Giżycka oraz funkcjonariuszem straży miejskiej, sporządzili wniosek do sądu o ukaranie 42-letniego mieszkańca Olsztyna. Mężczyzna pływał łodzią motorowa po jeziorze Ukiel stwarzając zagrożenie w ruchu wodnym dla innych osób. Ponadto Robert P. nie miał przy sobie patentu sternika.
Wczoraj na polecenie Dyżurnego Miasta patrol w składzie którego, oprócz policjantów znaleźli się także strażnik miejski oraz inspektor nadzoru nad żeglugą z Giżycka, pojechał nad jezioro Ukiel w Olsztynie. Z relacji ratownika wynikało, że jedna z motorówek przepływając przez przesmyk miedzy I a II akwenem stworzyła zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu wodnym dla osób kąpiących się i pływających sprzętem wodnym.
Funkcjonariusze wylegitymowali sternika. Okazało się, że 42-latek nie miał przy sobie patentu sternika motorowodnego uprawniającego go do uprawiania turystyki wodnej. Dodać należy, że mężczyzna ciągnął za motorówką narciarza w bliskiej odległości od innych ludzi.
Podczas kontroli okazało się też, że łódź nie miała dokumentu bezpieczeństwa, dlatego została skierowana do najbliższego portu.
Mieszkaniec Olsztyna w trakcie interwencji był arogancki i odmówił przyjęcia mandatu za powyższe wykroczenia. Policjanci sporządzili wniosek do sądu o jego ukaranie.
Wspólne patrole policjantów, strażników miejskich i inspektora żeglugi śródlądowej będą kontynuowane.