Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Aktualności

Oszustwa „na inwestycje”, dwoje pokrzywdzonych straciło łącznie ponad 125 tys. zł

Oboje znaleźli w Internecie ogłoszenia z ofertami osiągnięcia zysków pochodzących z inwestycji. Wypełnili formularze kontaktowe i po chwili odebrali wiadomości i telefony z osobami podającymi się za maklerów. 36-latek przelał oszustom ponad niemal 105 tys. zł. 50-latka „zainwestowała” ponad 21 tys.

We wtorek (01.04.2025 r.) do Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie zgłosiła się dwójka pokrzywdzonych przy wykorzystaniu tak zwanego oszustwa „na inwestycje”. W obu przypadkach okoliczności przestępstw i działania sprawców były podobne.

W połowie marca tego roku 36-latek natrafił w mediach społecznościowych na ogłoszenie prezentujące ofertę szybkiego zarobku na rynku inwestycyjnym. Wypełnił formularz zgłoszeniowy i niemal od razu zadzwonił do niego mężczyzna podający się maklera. Przekonywał, że dzięki jego wsparciu nie ma możliwości straty pieniędzy. Pokrzywdzony musiał tylko kliknąć w link kierujący go do aplikacji służącej do obsługi inwestycji i zaufać maklerom. Prawdopodobnie aplikacja została spreparowana przez oszustów. Pokrzywdzony obserwował na niej swoje rzekome wyniki osiągane na rynku i na tej podstawie oraz za poradą „makler” reagował na trendy lub był przekonywany o tym, że w przypadku strat powinien ratować sytuację jeszcze wyższymi wpłatami. Przelewy realizowane były zwykle przy wykorzystaniu kodu QR, które sprawcy przysyłali 36-latkowi. W sumie pokrzywdzony przelał oszustom niemal 105 tys. zł. Środki zamiast zasilić jego portfel inwestycyjny trafiały na konta banków działających w krajach Azji Środkowej.

Z internetowej oferty skorzystała też 50-latka, przekonana, że może zarobić na inwestycjach w polską spółkę skarby państwa. W lutym 2025 r. nawiązała kontakt z osobami, które gwarantowały szybki zysk. Pierwszym krokiem do rozpoczęcia działania było przekazanie BLIKIEM kilkuset złotych na start. Pokrzywdzona dostała informacje o tym, że przekazane przez niej kody zostały od razu zrealizowane w bankomacie na Dolnym Śląsku. Kobieta nie uznała, by było to podejrzane, była przekonana, że aby zarobić, najpierw trzeba zainwestować.

Następnego dnia do 50-latki zadzwoniła kobieta, która miała służyć pomocą w założeniu konta inwestycyjnego na proponowanej przez nią aplikacji. Potrzebne było też zdjęcie dowodu osobistego – na jego podstawie sprawcy założyli na dane osobowe pokrzywdzonej konto bankowe. Na ten rachunek kobieta miała wpłacać pieniądze przeznaczone na inwestycje. Choć rachunek był założony na 50-latkę, ta nie miała do niego dostępu. W rezultacie pokrzywdzona przekazała oszustom w sumie ponad 20 tys. zł.

 

jw

Powrót na górę strony