Olsztynek: Dzwonili mieszkańcy a zatrzymywali policjanci. Nietrzeźwi kierowcy w rękach policjantów.
Obywatelskie zgłoszenia na numery alarmowe świadczą o tym, że większość kierowców nie godzi się na jazdę samochodem na tzw. „podwójnym gazie”. Tylko wczoraj w przeciągu 3 godzin policjanci zostali powiadomieni przez podejrzliwych świadków o dwóch takich przypadkach. 65-latek po "dachowaniu" poszedł spać do domu. W chwili zatrzymania miał prawie 3 promile alkoholu. 44-latek bez uprawnień jechał „po zakupy” do okolicznego sklepu. Nietrzeźwych kierowców zatrzymali policjanci.
Wczoraj kilkanaście minut przed godziną 14.00 oficer dyżurny Komisariatu Policji w Olsztynku otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na drodze między Siłą a Sząbrukiem. Interweniujący policjanci znaleźli stojącego poza drogą opla. Na miejscu nie było kierowcy. Funkcjonariusze ustalili, że osobówka dochowała. W trakcie dalszych czynności policjanci ustalili właściciela pojazdu.
Funkcjonariusze pojechali do jego domu. Drzwi otworzyła kobieta,która oświadczyła, że auto użytkuje jej 65-letni syn, który kilkadziesiąt minut wcześniej wrócił do domu pijany. W trakcie interwencji 65-latek spał. Policjanci zatrzymali mężczyznę do wyjaśnienia okoliczności zdarzenia. Okazało się, że mężczyzna miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie i nie miał uprawnień do kierowania.
Policjanci na miejscu zdarzenia wykonali czynności procesowe, wykonali oględziny, zabezpieczyli ślady.
Funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności zdarzenia i zbierają materiał dowodowy.
3 godziny później policjanci z Olsztynka zostali powiadomieni przez jednego z mieszkańców podległej gminy o tym, że pod jednym ze sklepów na terenie podległej gminy stoi samochód, którego kierowca prawdopodobnie jest nietrzeźwy. Policjanci natychmiast pojechali w miejsce zgłoszenia. Kilkadziesiąt minut później w miejscowości Lichtajny zatrzymali do kontroli drogowej jadącego volkswagena. Okazało się, że 44-letni kierowca jest nietrzeźwy. Badanie wykazało prawie promil alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna tłumaczył policjantom,że przed godziną wypił dwa piwa.
W trakcie dalszych czynności okazało się, że 44-latek nie ma prawa jazdy, dokumentu OC i aktualnych badań technicznych pojazdu. W trakcie sprawdzania w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna nie ma uprawnień na prowadzenie pojazdów mechanicznych.
Funkcjonariusze za brak dokumentu OC i ważnych badań technicznych ukarali 65-latka mandatem. Mężczyzna musi się liczyć z tym, że będzie również odpowiadał za jazdę w stanie nietrzeźwości. Kodeks karny przewiduje za to karę do 2 lat pozbawienia wolności.
kb