Olsztyn: Nietrzeźwy kierowca zatrzymany przez Zespół Ratowników Medycznych
Załoga karetki pogotowia zauważyła na ulicach Olsztyna dziwnie poruszającego się mercedesa. Kierowca podejrzanego auta jadąc tzw. „wężykiem” skręcając w lewo włączał prawy kierunkowskaz i na odwrót. Ratownicy medyczni zatrzymali niebezpiecznego kierowcę i udaremnili mu dalszą jazdę. Jak się okazało ich podejrzenia co do stanu trzeźwości były słuszne. W organizmie kierowcy krążyło 2,5 promila alkoholu. Na jaw wyszło również to, że 31-latek nie posiada prawa jazdy.
Wczoraj (31.05.2018r.) przed godziną 23:00, zespół medyków jadących karetką pogotowia na ul. Rataja w Olsztynie zauważył dziwnie zachowującego się kierowcę osobowego mercedesa. W chwili, gdy podejrzane auto wykonywało manewr skrętu w prawo w pojeździe świecił się lewy kierunkowskaz i odwrotnie. Gdy jadący tzw. „wężykiem” pojazd się zatrzymał ratownicy medyczni postanowili sprawdzić czy z kierowcą na pewno jest wszystko w porządku. Na widok zbliżających się mężczyzn, kierowca mercedesa wyrzucił w krzaki kluczyki od swojego auta. Ratownicy medyczni nie mieli wątpliwości co do tego, że kierowca mercedesa jest nietrzeźwy ponieważ z jego auta wydobywała się wyraźna, silna woń alkoholu. Na miejsce zdarzenia skierowany został policyjny patrol.
Policjanci poddali badaniu na zawartość alkoholu 31-letniego kierowcę mercedesa. Badanie alkomatem potwierdziło przypuszczenia medyków i wykazało prawie 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Auto 31-latka zostało zabezpieczone na policyjnym parkingu a on sam został przewieziony do jednostki policji. Z uwagi na fakt, że kierowca mercedesa miał trudności z poddaniem się kolejnemu badaniu na zawartość alkoholu, policjanci przewieźli go do szpitala, gdzie została pobrana mu krew do dalszych badań toksykolgicznych. Po sprawdzeniu mężczyzny w policyjnych systemach wyszło również na jaw, że nie posiada on uprawnień do kierowania.
Policjanci dziękują ratownikom medycznym za to, że wykazali się oni postawą godną naśladowania. W mediach codziennie pojawiają się informacje o tragediach, których sprawcami są nietrzeźwi kierowcy, dlatego eliminowanie ich z ruchu jest tak ważne. W tym przypadku 31-latek ze swojej nieodpowiedzialności będzie tłumaczył się przed sądem, może grozić mu kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów nawet na 15 lat.
rp