Odpowie za bezpodstawne wezwanie karetki pogotowia
Olsztyńscy policjanci z wydziału prewencji prowadzą postępowanie dotyczące bezpodstawnego wezwania karetki pogotowia. Jak ustalili funkcjonariusze, medycy zostali wezwani do seniorki aby przewieźć ją do szpitala ponieważ jej wnuczek nie chce się nią zajmować gdyż „ma własne życie”. Zanim bezmyślnie wykręcimy alarmowy numer telefonu dokładnie się zastanówmy, czy interwencja służ ratunkowych jest konieczna i czy nasz telefon nie spowoduje opóźnienia w dojeździe do osób faktycznie potrzebujących pomocy.
Dziś (29.08.2019r.) kilka minut po północy oficer dyżurny olsztyńskiej jednostki policji otrzymał informację o bezpodstawnym wezwaniu karetki pogotowia do starszej kobiety. Informacja o wykroczeniu została przekazana policji przez pracownika jednego z olsztyńskich SOR-ów na który z błahego powodu została przywieziona seniorka.
Podczas przyjęcia zawiadomienia o możliwości popełnienia wykroczenia, interweniujący funkcjonariusze ustalili, że 89-latka do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego została przywieziona bez większej konieczności. Za bezpodstawnym wezwaniem karetki pogotowia stoi mieszkający z kobietą wnuczek, który zdecydował się na wykręcenie numeru 112 z uwagi na brak czasu aby zająć się seniorką, gdyż jak ustalono „ma swoje życie”.
Działając w ten sposób, mężczyzna popełnił wykroczenie z art. 66. § 1.KW, którego treść brzmi: „Kto ze złośliwości lub swawoli, chcąc wywołać niepotrzebną czynność fałszywym alarmem, informacją lub innym sposobem, wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo inny organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1.500 złotych”.
Pamiętajmy, że podczas wzywania służb ratunkowych nie jesteśmy anonimowi i że za bezpodstawne ich wezwanie możemy zostać pociągnięci do odpowiedzialności karnej. Nie zapominajmy również o tym, że nasze bezmyślne zachowanie może pozbawić dotarcia z pomocą do osób, których życie i zdrowie naprawdę jest zagrożone.
rp