Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Okazja do zarobienia szybkich pieniędzy? Uważaj – to może być pułapka!

Coraz częściej zdarza się, że do przestępczego procederu oszustów działających metodą "na wnuczka" werbowani są przedsiębiorcy świadczący usługi transportowe. Niczego nieświadomi przewoźnicy, przyjmują zlecenie transportu kopert z dokumentami, w których w rzeczywistości znajdują się pieniądze wyłudzone od starszych osób. Z reguły, osoba świadcząca usługi transportowe za wykonanie usługi otrzymuje większe niż zwykle wynagrodzenie. Przewoźniku! Dokładnie sprawdź zleceniodawcę – okazja do zarobienia szybkich pieniędzy może okazać się pułapką!

Oszuści nie śpią!

W dalszym ciągu na terenie naszego kraju swój przestępczy proceder uprawiają oszuści, którzy w celu wyłudzenia pieniędzy są w stanie zrobić wszystko. Co chwilę, przestępcy wymyślają coraz to nowe metody, dzięki którym zdobywają zaufanie swojej ofiary i wykorzystują jej łatwowierność w celu wyłudzenia od niej niejednokrotnie oszczędności całego życia. Metody działania oszustów znane są m.in. pod legendą "na policjanta", "na pracownika poczty polskiej", "na wnuczka"... . Nie unikniemy ryzyka bezgranicznie ufając i stosując się do instrukcji, którą oszust z reguły przekazuje telefonicznie.

Nowym sposobem działania grupy przestępczej jest wciąganie w ten proceder przedsiębiorców świadczących usługi transportowe. Przewoźników kusi możliwość szybkiego zarobienia pieniędzy – za wykonanie transportu otrzymują oni większe pieniądze niż te, które aktualnie obowiązują na rynku transportowym. Niech chęć zarobienia "szybkich" pieniędzy nie przyćmi naszej czujności – to może być pułapka. Aby uniknąć konsekwencji prawnych związanych z udziałem w przestępstwie należy dokładnie zweryfikować przyjęcie zlecenia transportowego! Przesyłki, które wynajęty przez oszusta przewoźnik ma zawieźć do adresata z reguły nie są w żaden sposób opisane a instrukcja z ich odebraniem i miejsce dostarczenia odbywa się telefonicznie bez żadnych dokumentów potwierdzających zlecenie czy wykonanie usługi transportowej.

Ofiarą przestępczego procederu stał się jeden z olsztyńskich przewoźników. Dopiero po dostarczeniu paczki, kierowca zorientował się, że nieświadomie uczestniczył w przestępstwie. Kierowca odebrał przesyłkę od starszej kobiety, której adres otrzymał telefonicznie od zamawiającej usługę transportową pani "Krysi". Staruszka już wcześniej bezgranicznie ufając podającej się "za policjanta" kobiecie dokładnie przygotowała dwie koperty, w które spakowała oszczędności swojego życia. Mieszkanka Olsztyna straciła w ten sposób 15 tys. zł. Paczkę, zgodnie z poleceniem, wynajęty przewoźnik dostarczył do Gdyni. Miejsce przekazania kopert poprzedzone było telefonem i odbyło się na jednej ze stacji paliw. Za wykonaną usługę, kierowca nie otrzymał żadnego potwierdzenia, a tzw. "odbierak" po przejęciu paczki zniknął. O tej sprawie powiadomiona została Komenda Miejska Policji w Gdyni, która wspólnie z olsztyńskimi policjantami pracuje nad ustaleniem, dotarciem i zatrzymaniem grupy oszustów.

Policja apeluje o dokładne weryfikowanie przyjętych do transportu zleceń. Okazja do zarobienia szybkich pieniędzy może okazać się PUŁAPKĄ!!!

rp

Powrót na górę strony