Świadek zareagował a policjanci zatrzymali nietrzeźwego kierującego
Postawą godną naśladowania wykazał się mieszkaniec Olsztyna, która uniemożliwił nietrzeźwemu kierującemu lexusem dalszą jazdę i wezwał na miejsce służby. Badanie policyjnym alkomatem wykazało, że 44-letni kierujący miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Mężczyzna stracił już prawo jazdy. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem
W ubiegły poniedziałek (27.04.2020) oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie otrzymał zgłoszenie, że na jednej z dróg w gminie Stawiguda świadek uniemożliwił dalszą jazdę nietrzeźwemu kierującemu. Natychmiast na miejsce został wysłany policyjny patrol. Z relacji zgłaszającego wynikało, że jadąc obwodnicą Olsztyna zauważył lexusa, który nie trzymał się toru jazdy, gwałtownie zwalniał i przyśpieszał, tym samym stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Świadek bez wahania zadzwonił na numer alarmowy, mając uzasadnione podejrzenie, że kierowca auta może być nietrzeźwy. W pewnym momencie kierujący lexusem zatrzymał swój pojazd, wtedy świadek podszedł do niego i gdy wyczuł silny zapach alkoholu zabrał kluczyki ze stacyjki pojazdu, uniemożliwiając nietrzeźwemu dalszą jazdę.
Po chwili na miejsce przyjechał policyjny patrol, który zatrzymał mężczyznę. Badanie policyjnym alkomatem wykazało, że 44-latek siedzący za kierownicą lexusa miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
Mężczyzna stracił już prawo. Odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości za co grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka kara grzywny.
(aj)