37-latek jechał pijany na zakazie – dzięki czujności świadków stanie przed sądem
Dzięki czujności świadków z ruchu drogowego został wyeliminowany kolejny nieodpowiedzialny kierowca. 37-latek, na którym ciążył sądowy zakaz kierowania pojazdami, mimo to odważył się, aby wsiąść za kierownicę w dodatku w stanie nietrzeźwości. Godna naśladowania postawa świadków jest dowodem na to, że nie ma społecznej zgody na tego typu zachowania. Nietrzeźwy kierujący już wkrótce ze swojego zachowania będzie tłumaczyć się przed sądem.
Wczoraj (12.08.2020) funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie zostali skierowania w rejon al. Wojska Polskiego, gdzie świadkowie uniemożliwili kierowcy osobowego renault dalszą jazdę. Styl jazdy auta pozostawiał wiele do życzenia i już na pierwszy rzut oka świadczył o tym, że jego kierowca może znajdować się pod działaniem alkoholu.
Interweniujący policjanci potwierdzili przypuszczenia świadków zdarzenia – siedzący za kierownicą renault mężczyzna był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało obecność w jego organizmie stężenie blisko 1,5 promila alkoholu. Ponadto, po sprawdzeniu mężczyzny w policyjnych systemach okazało się, że w ogóle nie powinien on wsiadać za kierownicę jakiegokolwiek pojazdu mechanicznego, ponieważ ciążył na nim sądowy zakaz kierowania.
Dzięki czujności świadków zdarzenia, nieodpowiedzialny 37-latek nie uniknie odpowiedzialności za swoje zachowanie. Już wkrótce stanie on przed sądem z zarzutami kierowania pojazdami w stanie nietrzeźwości oraz wbrew sądowemu zakazowi za co może grozić mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci przypominają, że nietrzeźwi kierowcy stanowią poważne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Każde podejrzenie dotyczące nietrzeźwego kierującego powinno natychmiast zostać zgłoszone Policji!
rp