Nietrzeźwi kierujący wyeliminowani z ruchu drogowego
Tylko w ciągu jednego dnia olsztyńscy policjanci zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierujących. Pierwszy z nich 33-latek, po tym jak doprowadził do zdarzenia drogowego. Drugi 46-latek, dzięki wzorowej postawie świadków, którzy widząc kompletnie pijanego mężczyznę za kierownicą powiadomili służby a następnie uniemożliwili mu dalszą jazdę. Obaj kierowcy ze swojego zachowania będą się tłumaczyć przed sądem.
Wczoraj (13.08.2020) oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym z udziałem nietrzeźwego kierującego. Natychmiast na miejsce został wysłany policyjny patrol. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący osobowym volkswagenem nie dostosował prędkości do warunków ruchu i najechał na tył pojazdu marki Ford Transit. Z relacji zgłaszającego wynikało, że zaraz po podejściu do kierującego volkswagenem wyczuł od niego silny zapach alkoholu a w aucie zauważył puste butelki po alkoholu. Jego przypuszczenia potwierdziło badanie policyjnym alkomatem, które wykazało w organizmie 33-letniego kierującego volkswagenem ponad 2 promile alkoholu.
Tego samego dnia olsztyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że na drodze serwisowej S 51 świadkowie uniemożliwili dalszą jazdę nietrzeźwemu kierującemu. Z relacji zgłaszających wynikało, że zauważyli auto które nie trzymało się toru jazdy, gwałtownie zwalniało i przyśpieszało, tym samym stwarzało zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Świadkowie bez wahania zadzwonili na numer alarmowy, mając uzasadnione podejrzenie, że kierowca może być nietrzeźwy. W pewnym momencie kierujący toyotą zatrzymał swój pojazd, wtedy to świadkowie podeszli do niego i gdy wyczuli silny zapach alkoholu zabrali mu kluczyki ze stacyjki pojazdu uniemożliwiając dalszą jazdę.
Po chwili na miejsce przyjechał policyjny patrol, który zatrzymał mężczyznę. Badanie alkomatem wykazało, że 46-latek siedzący za kierownicą toyoty miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
Obaj kierowcy odpowiedzą za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi im kara do 2 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz i wysoka grzywna. Ponadto 33-latek nie uniknie odpowiedzialności za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
(aj)