Biskupiec: Pracownik punktu skupu złomu okradał pracowdawcę
Kara do 5 lat pozbawienia wolności, grozi pracownikowi skupu złomu, który fałszował dokumenty, aby nielegalnie pozyskać zgromadzony w firmie metal. Właściciel zakładu oszacował straty na ponad 6000 zł.
W poniedziałek do oficera dyżurnego z Biskupca, zadzwonił pracownik skupu złomu twierdząc, że nieznani sprawcy włamali się na teren zakładu i ukradli ok. 400 kg zgromadzonego materiału o wartości ponad 6000 zł. Policjanci pracujący przy sprawie od początku byli niepewni co do wiarygodności zgłoszenia. Postanowili dokładnie to sprawdzić.
W trakcie czynności wyjaśniających funkcjonariusze zabezpieczyli formularze przyjęcia złomu, po których dotarli do ostatnich osób korzystających z usług zakładu. Podczas rozpytania ostatnich klientów skupu, policjanci ustalili, że niektóre osoby w ogóle nie odwiedzały tego miejsca a przedstawione im potwierdzenia sprzedaży zostały sfałszowane. Następnie funkcjonariusze przeszukali pomieszczenia znajdujące się w punkcie skupu, gdzie znaleźli schowane 130 kilogramów miedzi. W związku z czym, jeszcze raz przesłuchali 59 -letniego pracownika. W trakcie czynności, Ryszardowi C. policjanci udowodnili fałszowanie podpisów , tworzenie formularzy na nieistniejące osoby jak również przywłaszczenie pieniędzy przeznaczonych dla klientów skupu. Mężczyzna nie kwestionował zarzucanych mu czynów do których się przyznał.
Teraz za zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie, składanie fałszywych zeznań, fałszowanie formularzy przyjęcia złomu a także przywłaszczenie mienia na szkodę firmy w której pracował grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia woloności.