Nietrzeźwy kierujący zatrzymany przez policyjnych wywiadowców
Policyjni wywiadowcy zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę osobowego forda, który zwrócił uwagę funkcjonariuszy swoim stylem jazdy. Mężczyzna nie stosował się do sygnalizacji świetlnej i jechał tzw. wężykiem. Z samochodu wydobywały się opary alkoholu a z kieszeni kierowcy wystawała napoczęta butelka wódki. 30-latek już stracił swoje prawo jazdy i już wkrótce będzie tłumaczyć się przed sądem.
Wczoraj (22.10.2020) policyjni wywiadowcy, podczas patrolowania ulic Olsztyna, około godziny 23:00 zauważyli osobowego forda, którego kierowca nie stosował się do sygnalizacji świetlnej. Mężczyzna jadąc ulicą Pieniężnego kierował się w stronę ulicy Grunwaldzkiej. Jego styl jazdy pozostawiał wiele do życzenia. Policyjny nos po raz kolejny nie zawiódł mundurowych, którzy z ruchu drogowego wyeliminowali kolejnego nietrzeźwego kierowcę.
Po podejściu do podejrzanie zachowującego się kierowcy, policyjni wywiadowcy poczuli silny zapach alkoholu wydobywający się z wnętrza auta. Funkcjonariusze nie mieli najmniejszych wątpliwości, że kierowca znajduje się w stanie nietrzeźwości, ponieważ jego mowa przypominała tzw. bełkot. Potwierdzeniem bezmyślności za kierownicą była również wystająca napoczęta butelka z wódką.
Za kierownicą osobowego forda siedział 30-letni mieszkaniec Olsztyna, który nie krył swojej bezmyślności i od razu przyznał się do tego, że za nim wsiadł za kierownicę to pił alkohol w postaci wódki oraz piwa. Badanie alkomatem potwierdziło przypuszczenia policjantów – w organizmie kierowcy krążył ponad promil alkoholu.
Policjanci sporządzili niezbędną dokumentację, na podstawie której 30-latek przed sądem będzie tłumaczyć się z niestosowania się do sygnalizacji świetlnej oraz z faktu, że wsiadł on za kierownicę w stanie nietrzeźwości. 30-latkowi grozi teraz wysoka grzywna, sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi a nawet kara do 2 lat pozbawienia wolności.
(rp)