Nie miał zakrytych ust i nosa, okazał się poszukiwany i posiadał narkotyki
Każdego dnia olsztyńscy policjanci kontrolują przestrzeń publiczną pod kątem m.in. przestrzegania obowiązku zakrywania ust i nosa. Każdego dnia funkcjonariusze dokładają wszelkich starań aby jak najszybciej wrócić do stanu sprzed pandemii. Niestety nie wszyscy stosują się do obowiązujących ograniczeń, nakazów i zakazów. Okazuje się, że podczas legitymowania na jaw wychodzą dodatkowe fakty niż tylko brak obowiązkowej maseczki, tak jak było w tym przypadku.
Policjanci z Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, którzy w ubiegły weekend sprawdzali czy mieszkańcy stosują się do obowiązku zakrywania nosa i ust za pomocą maseczki w przestrzeni publicznej. Policjanci zauważyli mężczyznę niestosującego się do wprowadzonych ograniczeń. Funkcjonariusze wylegitymowali 32-letniego mieszkańca Olsztyna, który jak się okazało miał więcej do ukrycia niż by się wydawało.
Zapoczątkowane brakiem maseczki spotkanie, przerodziło się w odkrycia nowych faktów obciążających młodego człowieka. Po sprawdzeniu mężczyzny w policyjnych systemach okazało się, że figuruje on jako osoba poszukiwana do odbycia kary 8 dni pozbawienia wolności w związku z nieopłaceniem zasądzonej kary grzywny w kwocie 400 zł, którą uiścił brat 32-latka. Ponadto policjanci znaleźli przy mężczyźnie dwa zawiniątka, w których znajdował się biały proszek – badanie narkotestem wykazało, że jest to amfetamina. 32-latek już wkrótce przed sądem będzie tłumaczył się ze swojego zachowania. Odpowie on za wykroczenie polegające na uchylaniu się od obowiązku zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej, jak również za przestępstwo posiadania środków odurzających za co kodeks karny przewiduje kare nawet do trzech lat pozbawienia wolności.
(rp/kh)