Uwaga na oszustów!
Oszuści działający metodą „na policjanta” wciąż próbują oszukiwać seniorów z Olsztyna. Tylko w ciągu ostatniej doby przestępcy zadzwonili do 6 mieszkańców naszego miasta. Niestety 67 i 80-latka straciły swoje oszczędności będąc przekonane, że uczestniczą w policyjnej akcji. Łączna wartość strat to blisko 78 tysięcy złotych. Po raz kolejny apelujemy o ostrożność podczas kontaktów telefonicznych z nieznajomymi.
W środę (05.05.2021) olsztyńscy policjanci otrzymali łącznie sześć zgłoszeń dotyczących oszustw metodą „na policjanta”. Niestety w dwóch przypadkach seniorzy uwierzyli przestępcom i przekazali swoje oszczędności. W pierwszym przypadku do 67-latki zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika poczty z informacją, że kobieta ma nieodebrane listy i poprosił ją o podanie adresu zamieszkania, aby listonosz mógł dostarczyć przesyłki. Po chwili do kobiety zadzwonił kolejny mężczyzna, który przedstawił się jako oficer CBŚP i poinformował seniorkę, że zajmuję się rozpracowywaniem grupy oszustów działających metodą „na pracownika poczty”. Mężczyzna wypytywał kobietę o posiadane oszczędności. Przekonywał ją, że wcześniej rozmawiał z jej mężem, który wyszedł do pracy i przekazał mu informację o posiadanej w mieszkaniu gotówce. Następnie oszust poinformował seniorkę, że będzie uczestniczyć w policyjnej zasadzce i w tym celu musi funkcjonariuszom przekazać swoje oszczędności. Kobieta zawierzyła oszustowi i w krótkich odstępach czasu wyrzuciła trzy torby z zawartością gotówki i biżuterii. Łączna wartość strat to blisko 62 tysiące złotych. Po chwili wszedł do mieszkania mąż pokrzywdzonej, który poinformował ją, że z nikim nie rozmawiał na temat ich oszczędności. Wtedy kobieta zorientowała się, że padła ofiarą przestępców. Tego samego dnia inna seniorka również uwierzyła w legendę oszustów i przekazała przestępcom ponad 16 tysięcy złotych.
Na postawę godną naśladowania zasługuje 81-latek z Olsztyna, który zachował czujność podczas rozmowy z oszustem podającym się za oficera CBŚP. Przestępca próbował wmówić seniorowi, że jego mieszkanie jest obserwowane przez złodziei, którzy chcą wpuścić do jego mieszkania gaz usypiający. Mężczyzna żądał przekazania oszczędności. Chcąc uwiarygodnić swoją legendę poprosił 80-latka, aby bez rozłączenia się wybrał na klawiaturze telefonu numer 997. Mężczyzna podejrzewał, że ma do czynienia z oszustem. Miał świadomość, że policjanci nie informują o organizowanych akcjach i nie proszą o przekazanie swoich pieniędzy. Mężczyzna odłożył słuchawkę i wybrał numer 112, gdzie potwierdził, że przed chwilą rozmawiał z oszustem.
W trosce o oszczędności starszych osób Policja apeluje o szczególną ostrożność oraz o stosowanie zasady ograniczonego zaufania podczas rozmów telefonicznych, dotyczących pożyczek lub przekazania pieniędzy. Przede wszystkim należy zachować ostrożność – jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub przechowujemy na koncie. Nie wypłacajmy z banku wszystkich oszczędności. W szczególności pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze Policji nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie! Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów. W przypadku podejrzenia, że możemy mieć do czynienia z oszustem należy natychmiast skontaktować się z najbliższą jednostką Policji osobiście lub telefonicznie dzwoniąc pod nr 112.
(aj)