Dzięki dzielnicowemu 84-latka i jej syn otrzymali niezbędną pomoc
Empatia i gotowość do niesienia pomocy innym to dwie z licznych cech, którymi charakteryzować się musi każdy policjant. Tym razem nieocenioną pomocą i ofiarnością wykazał się dzielnicowy asp. Leszek Jacznik z Posterunku Policji I w Olsztynie, który błyskawicznie odpowiedział na apel o pomoc 84-letniej mieszkanki Olsztyna. Do Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie wpłynął list z podziękowaniami od seniorki.
„(...) proszę mi wybaczyć, że ośmielam się napisać, aby w ten sposób z całego serca podziękować Panu asp. Leszkowi Jacznikowi za pomoc, kiedy byłam w trudnej sytuacji. Mam już 84 lata, a do tej pory nie spotkałam się z tak życzliwym, dobrym i uczynnym policjantem (...)”
– takie słowa w swoim liście do Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie skierowała pewna 84-latka.
Dotyczyły one policjanta z Posterunku Policji I w Olsztynie asp. Leszka Jacznika, który nie po raz pierwszy swoją postawą udowodnił, że doskonale wie na czym polega służba na rzecz innych. Pokazał też przykład na to, że nie powinno się przechodzić obojętnie obok osób, które z różnych względów znalazły się w trudnej sytuacji.
Ten dzielnicowy cyklicznie organizuje m.in. świąteczną akcje „Paczka z dzielnicy”, której beneficjentami są dzieci i osoby starsze pochodzące z rodzin potrzebujących pomocy. „Paczka z dzielnicy” dociera do potrzebujących w okresie przedświątecznym, wtedy gdy samotność czy brak środków do życia doskwierają najbardziej.
Widocznie tak miało być…
Historia 84-latki jest być może jedną z wielu podobnych, dotyczących seniorów. W tym przypadku ostatnią deską ratunku dla mieszkanki Olsztyna okazał się telefon do dzielnicowego z prośbą o pomoc w sprawie niepełnosprawnego mężczyzny – syna seniorki. Kobieta nie wiedziała do kogo może zwrócić się o pomoc, a działać należało natychmiast. Asp. Leszek Jacznik dokładnie wysłuchał historii kobiety. Podczas rozmowy dowiedział się, że mimo podeszłego wieku, opiekowała się swoim schorowanym synem, mającym problemy z poruszaniem się i wymagającym całodobowej opieki. Dodatkowe utrudnienie stanowiła odległość – syn mieszkał kilka ulic dalej.
Po tych kilku informacjach asp. Leszek Jacznik postanowi działać natychmiast. Intuicja podpowiadała mu, że mężczyzna znajduje się w sytuacji zagrażającej jego życiu i zdrowiu. Funkcjonariusz odwiedził schorowanego mężczyznę, któremu niezwłocznie pomógł w zorganizowaniu opieki z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Namówił również mężczyznę, aby ten na stałe przeprowadził się do swojej matki, która będzie w stanie skuteczniej niż dotychczas się nim opiekować. Po tym jak mężczyzna przystał na propozycję dzielnicowego, pozostało zorganizować transport medyczny. Asp. Leszek Jacznik o tym też pomyślał. W celu usprawnienia opieki nad mężczyzną pomógł w załatwieniu regulowanego łóżka rehabilitacyjnego.
Zaprzyjaźniony z rodziną policjant systematycznie odwiedza 84-letnią kobietę i jej schorowanego syna. Asp. Leszek Jacznik pomaga seniorce w codziennych czynnościach związanych z opieką nad schorowanym synem, a także wspólnie z pielęgniarką przypomina o obowiązku systematycznego przyjmowania przypisanych przez lekarza lekarstw.
Kreatywność dzielnicowego!
Gdy schorowany mężczyzna został już przetransportowany pod dach swojej mamy, otrzymał niezbędną pomoc w postaci łóżka rehabilitacyjnego czy opieki specjalistów. Następnie nadszedł czas na zorganizowanie pieniędzy na kosztowne leczenie. W tym momencie w głowie policjanta pojawił się nowy pomysł! Asp. Leszek Jacznik ustalił, że mężczyzna ponad 30-lat swojego życia zawodowego przepracował w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Olsztynie, w związku z czym zwrócił się o pomoc do kierownictwa GDDKiA w Olsztynie, które nie pozostało obojętne na potrzeby swojego wieloletniego pracownika. Schorowany mężczyzna otrzymał pomoc materialną z funduszu pomocowego GDDKiA na finansowanie niezbędnej i kosztownej rehabilitacji.
Dziś rodzina jest razem…
Asp. Leszek Jacznik od czasu do czasu odwiedza swoich podopiecznych i sprawdza jak sobie radzą. Aktualnie rodzina jest razem, mężczyzna jest pod opieką MOPS-u, GDDKiA, lekarza rodzinnego a przede wszystkim kochającej matki. Na wypadek nagłych sytuacji rodzina otrzymała od dzielnicowego numer telefonu, na który może kontaktować się z policjantem o każdej porze dnia.
Takie podziękowanie, jakie wpłynęło na ręce kierownictwa warmińsko-mazurskiej Policji, jest bezcennym gestem, który dla każdego policjanta jest najlepszą nagrodą za trud pracy, napawa optymizmem i motywuje do dalszej służby na rzecz innych.
(rp/tm)