Nietrzeźwi i niebezpieczni za kierownicą
Za kierownicą należy zachować bezwzględną trzeźwość! Tak jest od lat i do chwili obecnej nic nie wskazuje na to, aby taki stan rzeczy mógł ulec zmianie. Niestety, mimo rygorystycznych przepisów i aktywności policjantów w stosunku do eliminowania z ruchu drogowego śmiertelnego zagrożenia jakie bezapelacyjnie stanowią nietrzeźwi za kierownicą, nadal zdarzają się śmiałkowie lekceważący nie tylko obowiązujące prawo ale i najwyższe wartości które stanowią zdrowie i życie wszystkich uczestników ruchu drogowego.
W poniedziałek (31.05.2021) oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie otrzymał zgłoszenie o wypadku na trasie Klebark Wielki – Ostrzeszewo. Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscy wynika, że 57-letni kierujący osobowym oplem w rejonie skrzyżowania nie ustąpił pierwszeństwa i uderzył w inne auto. Jedna osoba trafiła do szpitala – kierująca peugeotem. Obrażenia 34-latki były na tyle poważne, że zdarzenie zostało zakwalifikowane jako wypadek drogowy. Ponadto sprawdzenie stanu trzeźwości kierowców wykazało, że w organizmie 57-latka krążyło blisko 1,5 promila alkoholu. Mężczyzna stracił już prawo jazdy. Ruch drogowy w tym miejscu był zablokowany przez kilkadziesiąt minut. Policjanci zorganizowali objazdy. Wyjaśniane są wszelkie okoliczności wypadku drogowego.
W ubiegły piątek (28.05.2021) oficer dyżurny Komisariatu Policji w Dobrym Mieście otrzymał zgłoszenie, że świadkowie ujęli nietrzeźwego kierującego. Natychmiast na miejsce został wysłany policyjny patrol z Dobrego Miasta. Z relacji zgłaszającego wynikało, że na trasie Słupy-Wadąg zauważył osobowego forda, którego kierujący jechał całą szerokością drogi, od prawej do lewej krawędzi jezdni. Kierujący fordem nagle zatrzymał auto. Świadek wraz z inną uczestniczką ruchu drogowego, która również zareagowała widząc podejrzanie się zachowującego się kierującego fordem podeszli do niego. Od mężczyzny siedzącego za kierownicą wczuli silny zapach alkoholu. Świadkom tego zdarzenia nie pozostało nic innego jak wezwać na miejsce policyjny patrol. Interweniujący policjanci potwierdzili przypuszczenia świadków – alkomat wykazał obecność blisko trzech promili w organizmie 57-letniego mężczyzny.
Już wkrótce sprawcy przestępstw drogowych ze swoich decyzji będą tłumaczyć się przed sądem. Sporządzona na miejscu zdarzeń dokumentacja oraz zeznania świadków będą podstawą do wymierzenia sprawiedliwej kary mężczyznom kierującym samochodami po alkoholu. Zgodnie z obowiązującymi przepisami za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych oraz wysoka grzywna.
(aj/rp)