Weekend na drogach Olsztyna i powiatu olsztyńskiego – w jednym z wypadków zginął mężczyzna
Ubiegły weekend nie należał do bezpiecznych. Na drogach w Olsztynie i powiecie olsztyńskim doszło do kilku poważnych zdarzeń drogowych, w których śmierć na miejscu poniósł jeden kierowców. Przyczyną większości zdarzeń był nieprawidłowo wykonywany manewr wyprzedzania, bez wcześniejszej możliwości upewnienia się co do bezpiecznego jego wykonania. Policjanci wciąż apelują do kierowców o przestrzeganie przepisów ruchu drogowego, zdjęcie nogi z gazem i o przemyślane podejmowanie decyzji przed wykonanym manewrem. Pamiętajmy, że skutki zdarzeń drogowych odczuwalne są przez długie lata, a nawet do końca życia.
W piątek (06.08.2021 r.) podczas popołudniowego szczytu komunikacyjnego doszło do poważnych utrudnień w ruchu na terenie Olsztyna, na skrzyżowaniu ul. A.K. z ul. Saperską. Sprawcą zamieszania okazał się kierowca osobową skodą, który na skutek niedostosowania prędkości do panujących warunków na drodze zjechał na przeciwną jezdnię, doprowadzając do czołowego zderzenia z dwoma autami osobowymi – audi i oplem. Sprawca zdarzenia pożegnał się z uprawnieniami do kierowania.
Również w piątek (06.08.2021 r.), tym razem po godzinie 18:00 doszło do poważnego wypadku drogowego. Niestety w tym zdarzeniu zginął jeden z kierowców. Pracujący na miejscu wypadku policjanci ustalili, że sprawcą wypadku był 20-letni kierujący osobowym fordem, który rozpoczął manewr wyprzedzania, nie upewniając się co do możliwości bezpiecznego wykonania podjętego manewru. 20-latek jadąc DK-16 w kierunku Olsztyna (135 km / 6 hm) ostatecznie doprowadził do czołowego zderzenia z prawidłowo jadącym kierowcą osobowego citroena. Niestety, mimo podjętych czynności reanimacyjnych trwających kilkadziesiąt minut nie udało się poszkodowanemu przywrócić czynności życiowych. Do szpitala w poważnym stanie przetransportowana została pasażerka podróżująca citroenem.
W niedzielę (08.08.2021 r.) chwilę grozy uczestnikom zdarzenia, do którego doszło na DK-16 (na wys. m. Rzeck) zafundowała 34-letnia kierująca osobowym volkswagenem. Kobieta, jadąc w kierunku Olsztyna, podjęła się manewru wyprzedzania kolumny pojazdów bez upewnienia się, co do możliwości jego wykonania. Gdy auta jadące z naprzeciwka były już blisko, zabrakło kilku metrów, aby kierująca bezpiecznie mogła wrócić na swój pas ruchu – zahaczyła o osobową skodę jadącą w tym samym kierunku i straciła panowanie nad kierowanym pojazdem. Osobowy volkswagen obrócił się wokół własnej osi, uderzył w barierę energochłonną i zderzył się z hondą jadącą w przeciwnym kierunku. Na uszkodzoną hondę z kolei najechało kolejne osobowe auto. Mimo dramatycznych emocji zafundowanych przez 34-latkę uczestnicy tego zdarzenia i tak mogą mówić o wielkim szczęściu – nikt nie odniósł poważnych obrażeń. I choć sprawczyni zdarzenia była trzeźwa, to i tak musiała pożegnać się ze swoimi uprawnieniami do kierowania pojazdami mechanicznymi.
Pamiętajmy, że skutki zdarzenia odczuwalne są często przez całe życie.
(rp)
