Tragiczny finał poszukiwań zaginionej 38-latki
Służby zostały postawione w stan najwyższej gotowości po otrzymaniu informacji o zaginięciu 38-letniej mieszkanki gminy Jeziorany. Intensywne poszukiwania trwały od ponad 5 dni. Niestety potwierdził się najczarniejszy scenariusz, który do ostatniej chwili poszukiwań był odsuwany na dalszy plan. Dziś przed południem z jeziora Pierścień grupa płetwonurków z PSP w Olsztynie wyłowiła ciało kobiety. Będąca na miejscu zdarzenia rodzina potwierdziła tożsamość 38-latki.
Intensywne poszukiwania za zaginioną 38-letnią mieszkanka gminy Jeziorany rozpoczęły się od czwartku (21.04.2022 r.). Informację o zaginięciu policjanci otrzymali od członków rodziny 38-latki, którzy zaniepokojeni jej zniknięciem rozpoczęli akcję poszukiwawczą. Działania prowadził Zespół ds. Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, a ich koordynatorem była nadkom. Anna Beczyńska-Luberska.
Na podstawie zgromadzonych materiałów, koordynatorka działań poszukiwawczych wytypowała wstępne miejsce, które należało dokładnie zbadać – był to teren w pobliżu jeziora Pierścień, jak również sam zbiornik wodny. Do poszukiwań zadysponowano specjalistyczny sprzęt taki jak: kamery termowizyjne, nawigacje ręczne garminy, łodzie czy policyjne drony. Do działań zadysponowano także śmigłowiec z Komendy Głównej Policji, dzięki któremu udało się sprawdzić większy obszar, na którym mogłaby przebywać zaginiona. Mimo pojawiających się nowych wątków, służby ratunkowe swoje działania przekierowały na teren jeziora Pierścień, z którego ostatecznie wyłowiono ciało kobiety. Okazało się, że to poszukiwana od kilku dni 38-letnia mieszkanka gm. Jeziorany.
Funkcjonariusze z KMP w Olsztynie, mimo tragicznego finału poszukiwań z tego miejsca chcą podziękować wszystkim tym, którzy aktywnie przyłączyli się do policyjnych działań poszukiwawczych. Wiele osób okazało bezinteresowne wsparcie, co jest potwierdzeniem tego, że zdrowie i ludzkie życie jest dla nas wszystkich wartością nadrzędną.
W działania poszukiwawcze zaangażowani byli: płetwonurkom Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie, strażacy ochotnicy z Jezioran i Lutr, żołnierze 4W-MBOT, funkcjonariusze Służby Więziennej z Barczewa, policjanci z Komisariatu Policji w Biskupcu oraz Posterunku Policji iw Jezioranach, Grupa Ratownictwa PCK Olsztyn, Mazurska Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza z Olecka oraz Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza ANIKAR MAZURY. Słowa uznania składamy także okolicznym mieszkańcom i ludziom dobrej woli, którzy znaleźli czas i siły, aby bezinteresownie dołączyć do poszukiwaczy i sprawdzać razem z nimi często trudnodostępne bagienne tereny, a także operatorowi ciężkiego sprzętu, który utorował wejście do jeziora i umożliwił poszukiwaczom zwodowanie specjalistycznego sprzętu.
(rp)