Klienci opału oszukani – sprawca oszustwa w rękach Policji
Przestępcy wykorzystują każdą nadarzającą się okoliczność, aby wyłudzić od nas pieniądze. Ty razem, internetowi oszuści poszli o krok dalej i wykorzystują problemy z dostępnością oraz wysokimi cenami oferowanego do sprzedaży opału. Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie wpadli na trop i zatrzymali 47-latka, który przyznał się do popełnienia przestępstwa oszustwa i został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Nieuczciwy sprzedawca oszukał swoich klientów na kwotę blisko 20 tysięcy złotych i działał w warunkach tzw. recydywy, przez co zgodnie z kodeksem karnym może mu grozić kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Olsztyńscy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie ustalili i zatrzymali mieszkańca Olsztyna odpowiedzialnego za liczne oszustwa związane m.in. z wystawianiem do sprzedaży po okazyjnych cenach opału – pelletu i ekogroszku. Zainteresowani "superokazją" klienci po wpłaceniu zaliczek zamówionego towaru nigdy nie otrzymali.
Intensywna praca funkcjonariuszy z Wydziału dw. Z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie doprowadziła do wytypowania mężczyzny stojącego za licznymi oszustwami. Wszystkie tropy prowadziły do 47-letniego mieszkańca Olsztyna. Policjanci zaskoczyli mężczyznę w pobliżu jego miejsca zamieszkania. Podejrzany nie krył zaskoczenia wizytą policjantów i ostatecznie przyznał się do zarzucanych czynów. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego ustalono kilku poszkodowanych, którzy zainteresowani "superofertą" stracili pieniądze w kwocie blisko 20 tys. zł. Sprawa ma charakter rozwojowy, śledczy badają powiązania mężczyzny z innymi sprawami o podobnym charakterze.
47-latek został zatrzymany i usłyszał zarzut oszustwa, do którego się przyznał. Kodeks karny za tego typu przestępstwo przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności, jednak z uwagi na fakt, że sprawca działał w warunkach tzw. recydywy grozić mu może kara do 12 lat pozbawienia wolności. Na poczet przyszłej kary funkcjonariusze zastosowali wobec zatrzymanego zabezpieczenie majątkowe w postaci zabezpieczenia wartego ponad 30 tys. zł. auta oraz zamrożeniu jego rachunków bankowych.
(rp)